czwartek, 19 lipca 2012

#1.Donut a'la zakalec

Hi! O mnie możecie poczytać sobie w ramce obok. Witam Was na moim blogu, który poświęcony jest sztuce i rzeczom handmade (ręcznie robionym). Oprócz figurek i biżuterii z modeliny, będę pokazywał Wam (czasami) inne moje prace (m.in. rysunki, wyszywane obrazki i wiele innych prac). To tyle ze wstępu, teraz pokażę Wam swoją pierwszą bardzo nieudaną cukierniczą figurkę.

Donut a'la zakalec
Z modeliny najbardziej lubię lepić donuty oraz gofry, a czasami także babeczki. Mój pierwszy donut nie za bardzo wyszedł, tzn. wyszedł, ale masakrycznie. Wziąłem kawałek pomarańczowej modeliny Lerlitz i zmieszałem z odrobiną białej i zacząłem formować (ale w między czasie napisała do mnie przyjaciółka na GG i jej się nudziło, więc musiałem z nią w coś zagrać - przez to ten donut zrobił się taki klejący i przywierał strasznie do każdej powierzchni). Z donuta wyszedł istny zakalec.
Zdjęcie z góry: Tu jakoś jeszcze ładnie się prezentuje, bo wygląda jak prawdziwy donut, ale jak spojrzycie z innej perspektywy to otrzymacie zupełnie odmienne wrażenie, przygotujcie się.
Zdjęcie z lepszej strony: Beznadziejnie pulchne ciastko, jeszcze ta posypka i polewa tak odstaje. Jeszcze to coś ma jeden mankament, jak gotowałem go w wodzie to się w którymś miejscu spalił.
Zdjęcie z gorszej strony: Tu widać wszystkie niedociągnięcia, krzywizny oraz tak jakby trójkątny kształt. Nie wyszła ta spalenizna. Chciałem to wyrzucić, ale jakoś tego nie zrobiłem.

To już koniec dzisiejszej notki, następna może wkrótce. Jeśli chcecie zostać moimi obserwatorami to zapraszam. Ps. drugi donut o wiele lepiej wyszedł, a każdy następny jeszcze ładniej wygląda, więc nie myślcie, że wychodzą mi same zakalce. Żegna Was - Sweetie Donuts.



17 komentarzy:

  1. Oj, niee, nie musiałeś grać w te skojarzenia. Sam się zgodziłeś. xDD A donut jest... gru... tzn. pulchny, ale nie taki zuy.
    BM

    OdpowiedzUsuń
  2. No pierwszy raz.. Ale staraj się staraj to Ci wyjdzie masz talent człeku :D

    OdpowiedzUsuń
  3. I tak o wiele lepiej ode mnie xD Nie no fajne nie licząc ,że tak powiem brzydszego profilu (czyli całkiem spoko) :D (Elen(Eleniss))

    OdpowiedzUsuń
  4. jak a pierwszy raz to wyszło ci dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie, że zająłeś się modeliną ; D Donuty lepi się prosto i szybko, gofry to zgroza, a od babeczek dołu robić nie umiem, heh. Ja najbardziej lubię robić hmmm... lody (bez skojarzeń)XDDDD. Najlepsze takie na patyku, banał. Ta firma- Leritz, nie znam, ja tam tylko Astry używam i tyle. Jak mi się Astra przykleja do każdej powierzchni, to się wkurzam i mówię, że ta modelina jest zupełnie nietegowna i miękka jak... Donut ładny, i tak. O wime, załóż piekarnię "Zakalec" XDDDDD No cóż, nie jest najlepsze, ale najgorsze też nie. Faktycznie, mogło by być mniej pulchne, ale każdy uczy się na błędach ; ) Z niecierpliwością wyczekująca NN:
    LiLLy

    OdpowiedzUsuń
  6. Też uwielbiam robić donuty :)
    ~JulkaLPS122

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie jest taki zły, jak na pierwszy raz to wyszedł całkiem ładnie. :D Ja na razie nie mam modeliny, tata musi mi przywieźć z Polski. ^^ Lepię z plasteliny, która też mi się już skończyła. -.- Został mi jeden kolor. Czekam na następną notkę. :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Mi ta się podoba ten twój donut 8D

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajne rzeczy ulepiłeś

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie jest tak źle, mi też czasem wyjdzie coś ładnego, a potem coś czego w życiu bym nikomu nie pokazała. Jeszcze jedna sprawa a mianowicie to, że trochę się zdziwiłam kiedy zobaczyłam że pod tym pseudonimem kryje się chłopak, takie słodkie nicki to raczej dziewczyny wybierają ;P

    + obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez byłam zdziwiona ,że to chłopak (bez obrazy)

      Usuń
  11. Fajne , nie czepiaj się biednego pączka xD

    OdpowiedzUsuń
  12. donuts są spoko zapraszam na http://moje-super-lps.blogspot.com/ komentujcie!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczniusi pączek <3 Wyszedł ci ślicznie :3
    Pozdro !!!

    zwierzakischleich.blogspot.com - skomasz ??:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Epicki kursor to po pierwsze xP

    Co do pączusia rzeczywiście trochę niepełnosprytny ale ja i tak bym takiego nie zrobiła. W ogóle przeważnie nie tykam modeliny ani plasteliny, bo mnie nie lubią. Też czekam na NN!

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja tam chce zrobić różne okazy jedzonka, i zrobić Nie powiem co bo odgapicie w werci lps.
    Jak pójdę do Empika lub do papierniczego to sobie kupie...

    OdpowiedzUsuń
  16. Oo i tak śliczny, świetny blog te pieczywo w tle pasuje genialnie do tematyki,eh...i ten kursor, aż robię się głodna .OBSERWUJE i czekam na kolejne nowości :)

    OdpowiedzUsuń